(15.09.2019) C1 Trampkarz: LKS Płomień Częstochowa 6:0 KS Panki

(15.09.2019) C1 Trampkarz: LKS Płomień Częstochowa 6:0 KS Panki

LKS Płomień Częstochowa 6:0 KS Panki

Jak gra się w piłkę?

W ramach spotkania 4. kolejki III Ligi Wojewódzkiej nasi Trampkarze podjęli u siebie Klub Sportowy Panki, a ich gra była prawie bezbłędna!

Gra była bardzo szybka, cięgle ataki naszych zawodników i gra tocząca się głównie na połowie rywala, pozwoliła nam objąć prowadzenie już w 6' minucie, kiedy to do zagranej w pole karne piłki dopadł Cyprian Bieniaszczyk i strzałem po ziemi pokonał bramkarza. Presja spadła, a nasi zawodnicy nie przestawali atakować i w 8' minucie ponownie do strzału złożył się Bieniu, lecz tym razem bramkarz wybronił jego uderzenie, na nasze szczęście nie wyłapał piłki, a ta wpadła pod nogi Damiana Pacaka i takim sposobem zdobył on swoją drugą bramkę w drugim meczu z rzędu. Gra po tej bramce lekko zwolniła, a przeciwnicy zaczęli więcej atakować, lecz nasze ataki były dużo groźniejsze i to my oddawaliśmy strzały. Któryś w koncu musiał wpaść do bramki, a zdobywcą bramki na 3:0 w 14' minucie spotkania ponownie okazał się Cyprian "T-Rex". Przy takim wyniku, gra została przez nas uspokojona i kontrolowaliśmy przebieg spotkania.
Gra prowadzona była w środkowej strefie boiska i od czasu do czasu zrywy do przodu, które po dłuższej przerwie ponownie pozwoliły nam zdobyć bramkę! Wynik 4:0 widniał po akcji z 37' minuty, a tą bramką Bieniaszczyk skompletował swojego pierwszego hat-trick'a dla Płomienia. Nie był to jednak koniec emocji w tej części spotkania, bowiem w 2' minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy po genialnym rajdzie i klopsie bramkarza na listę strzelców wpisał się też Miłosz "Pudel" Musiał. Na drugą połowę wyszliśmy tak samo zmotywowani, ale mimo świetnie przeprowadzanych akcji nie mogliśmy się wstrzelić - albo zawiniła skuteczność, albo przeciwników ratował bramkarz.

W drugiej połowie także przeciwnicy zaczęli więcej pokazywać niż przedtem, ale nie wystarczyło im to by w 57' minucie powstrzymać naszego kapitana Filipa Cierpiała, a tą pramka zatrzymaliśmy licznik. Stale ataki tak jak na początku drugiej odsłony spotkania po tej bramce już nie przynosiły efektów i piłka więcej nie wylądowała w siatce, lecz kilka razy była o dosłownie milimetry, by przekroczyć linię bramkową. W ostatniej akcji meczu udało nam się jeszcze wywalczyć jedenastkę, do której podszedł nasz bramkarz, Alan Górniak, lecz golkiper Panek wyczuł jego zamiary, Alan miał też szansę na dobitkę, ale przytrafił mu się klops związany z nie trafieniem w futbolówkę.
Mimo tego, Alan rozegrał genialne spotkanie i zaliczył pierwsze w tym sezonie czyste konto.

Trzeba też wspomnieć o genialnie wykonywanych przez nas stałych fragmentach gry, z naciskiem na rzuty rożne. Każdy zawodnik zagrał świetny mecz i wszyscy zasługują na pochwałę i miejmy nadzieję, że za tydzień w niedzielę także o godzinie 11:00 w meczu z MOSiR'em Myszków zaprezentują się tak samo dobrze, a nawet lepiej.

Zawodnicy:
• 33. Alan Górniak (GK)
• 19. Hubert Marczak
• 23. Mateusz Wąs
• 4. Damian Bojarski
• 9. Cyprian Bieniaszczyk (3 bramki)
• 3. Jakub Kowalik
• 8. Kamil Kamiński
• 10. Nadian Nowicki
• 7. Filip Cierpiał (C) (1 bramka)
• 11. Damian Pacak (1 bramka)
• 15. Kacper Kotynia
• 16. Miłosz Musiał (1 bramka)
• 2. Michał Jamróz

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości